poniedziałek, 29 kwietnia 2013

'Everything will be alright'


Heej.
Dzisiejsza notka miała pojawić się wczoraj, jednakże wystąpiły małe problemy z moim internetem. Wczorajszy dzień był przepiękny, pogodny i ciepły. Aż chciało się żyć! Dzisiaj natomiast mimo lekkiego słońca jest naprawdę zimno. Po wczorajszym dniu, spędzonym na powietrzu nie miałam najmniejszej ochoty  wstawać rano do szkoły, spotykać się po raz kolejny z tymi samymi osobami. Chcę już wakacje! Niestety-szkolne realia i mama wychodząca na godzinę 8 do pracy nie pozwoliły mi zostać w domu i pomarzyć. Mimo iż to poniedziałek, lekcje mijały całkiem szybko, teraz jeszcze przeżyć jutro i majóweczka ;3
A wy macie jakieś plany na majówkę?

W tak ciepły dzień, jak wczorajszy nie mogłam się powstrzymać i nie założyć mojego ulubionego żółtego swetra w połączeniu z bransoletką, która tak wam się spodobała, do tego wygodne trampki i gotowe !
czemu jest taka zła jakość zdjęć ? ;c / polecam kliknąć w zdjęcia.
Od niedawna jestem zakochana w nowej piosence Taylor Swift, a mianowicie w 22. Jak dla mnie teledysk jest świetny, w połączeniu ze świetna piosenką przekazuje pełno energii, jak dla mnie. Naprawdę polecam !


w następnej notce, czekajcie na szorty ;x
dziękuję wam bardzo za wyświetlenia i komentarze, aż chce się dalej blogować ;3
zapraszam do pytania -> ASK ASK ASK
Agatha.

piątek, 26 kwietnia 2013

kropeczki.


Cześć Wam :)
Weekend się zaczął, więc jestem. Przepraszam, że notki nie pojawiają się zbyt często, ale postaram się to zmienić, zwalając winę na egzaminy. Nie będę tu o nich wspominać, bo wiem, że przyrodnicze nie poszły mi najlepiej. Ale na szczęście mogę nadrobić te punkty odpowiednimi ocenami, które również będą liczyły się, aby przyjęto mnie do mojej wymarzonej szkoły. To tak, nawiasem mówiąc.

Niestety nie mam dla was przyszykowanego kolejnego DIY, gdyż moje szorty, po pierwszym wybielaniu nie są jeszcze takie jakbym chciała, więc czeka je kolejna metamorfoza, a wtedy będę mogła Wam je pokazać :)
Na początku nie miałam dla Was przygotowanego konkretnego pomysłu na post, ale postanowiłam, że podzielę się z Wami, moimi 'nowymi' paznokciami. Kiedy przyszłam ze szkoły, od razu zabrałam się za malowanie paznokci w kropeczki. Od jakiegoś czasu naprawdę je pokochałam, choć niedawno nie darzyłam ich żadnym uczuciem. No cóż, kobieta zmienną jest.

Tak mniej więcej wyglądają moje kropki ;d
Nic nadzwyczajnego, chodź na żywo wygląda to lepiej.
A wy lubicie takie kropeczki ? :)


Agatha.

wtorek, 23 kwietnia 2013

Zabawa z wybielaczem.

Cześć Wam :)
Pierwszy dzień testów już za mną i muszę powiedzieć, że nie było tak źle :) Wręcz przeciwnie, historia wydawała się być naprawdę prosta, a język polski też nie był zbyt trudny zważywszy na charakterystykę. No niestety moje modły o rozprawkę nie zostały wysłuchane, ale myślę, że dobrze mi poszło :>
Jutro matematyka + przedmioty przyrodnicze. Po raz kolejny będę się mierzyć z znienawidzoną przeze mnie matematyką, której nie pojmuje. Prawdopodobnie przez nauczyciela, który mnie nie lubi ;C
Bierze mnie do tablicy, jeden błąd i od razu 3! A najlepsze jest to, że tylko mnie bierze na oceną +.+

Kolejna sprawa to wasze odwiedziny na moim blogu :) Jest mi naprawdę bardzo miło, że mnie odwiedzacie i zostawiacie po sobie komentarze. Naprawdę dziękuję Wam za ponad 40 komentarzy do poprzedniej notki i cieszę się, że bransoletka cieszy się takim powodzeniem ;x Mimo wszystko dziękuję ; ***
Kończąc swoje wywody mam jeszcze prośbę: Jeśli chcecie bym zaobserwowała wasz blog lub skomentowała notkę, zostawcie link do bloga w komentarzu :>
_____________________

A teraz przechodząc do właściwego tematu dzisiejszej notki, mam dla was kolejne diy (mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko). Tym razem jest tu trochę zabawy z wybielaczem, który również używała moja mama do tego typu 'odnowy' garderoby. Postanowiłam nieco przerobić zwykłą koszulę bez ramion kupioną w sh za jakieś grosze właśnie w ten sposób. Dokładnych kroków jej tworzenia nie mam dla was przygotowanych, bo nie zrobiłam zdjęć, ale gotową stylizację, jak najbardziej :)






Mimo że to pierwsza zabawa z wybielaczem, to chyba nie jest tak źle? Co sądzicie ?
Po tym jak koszula wyschła doczepiłam kilka ćwieków ( moją ostatnią miłość ).

A teraz zabieram się za odpowiadanie na komentarze, 
a potem kolejna część nauki xxx
ASK < - możecie pytać ;x

Agatha.

piątek, 19 kwietnia 2013

wiosenne nowości

Cześć Wam :)
Nie było mnie dość długo. No cóż, szkolne obowiązki. Wiosna wkroczyła wielkimi krokami, więc i ja robię dość 'wielkie' zmiany i w garderobie, i wszystkim innym. Pierwszym krokiem była nowa dostawa biżuterii, w którą zaopatrzyłam się z tej hurtowni >Amber<
Może najpierw coś szerzej o wymienionej hurtowni. A, więc żeby dokonać zamówienia, należy zamówić towar na minimum 100zł netto. Co przy indywidualnym zamówieniu dla przeciętnej dziewczyny jest dość mało wykonalne, dlatego też polecam wam formę zakupów 'zbiorowych', którą sama użyłam.
Szczerze polecam ! 


Spinka do koka, jestem bardzo ciekawa, jak się go używa i jaki daje efekt.
Używał ktoś takiego ustrojstwa?
 musiałam je mieć ;x





Prawdopodobnie będzie można zobaczyć je w przyszłych stylizacjach. 
Założyłam także Aska >ASK<, więc w razie sugestii postów, czy pytań zapraszam :)

Agatha.

niedziela, 14 kwietnia 2013

Wiosenny outfit.

Siemka :)
Co tam u Was? U mnie pogoda dzisiaj przeszła samą siebie. Nie spodziewałam się 17, czy tam 18 stopni, ale jak najbardziej jestem zadowolona. Ładna pogoda, więc od razu chce się żyć, biorąc pod uwagę, że za tydzień już testy gimnazjalne :C No cóż, korzystam póki mogę.
Tak jak w tytule mam dla Was lekką stylizację, która jak dla mnie sprawdza się idealnie na takie dni jak dziś. Taki zwyklak,  Cenie sobie wygodę, dlatego założyłam prostą białą bluzkę, spodnie-leginsy, adidasy i kurteczkę >diy<

moja brzydka mordka ;x

okulary-allegro
kurteczka- primark + diy
bluzka-primark
spodnie-nn
buty-deichmann


Macie jakieś propozycje na kolejne posty ? ;)
Agatha.

środa, 10 kwietnia 2013

DIY, prosty sposób na zrobienie kołnierzyka.

Cześć Wam :)
Dziś kolejny post z serii 'DIY'. Nie nudzicie się, prawda?
Mam taką nadzieję. Więc chciałabym pokazać Wam dzisiaj proste wykonanie ostatnio bardzo modnej ozdoby. Mimo mojej początkowej wątpliwości, co do kołnierzyków teraz je pokochałam. Stwierdziłam, że na razie nie będę inwestować w droższe zamienniki tego, co mogę zrobić sama.
Tak, więc zrodził się owy pomysł. Będąc w mieście, ochoczo ruszyłam do sh, po jakąś białą koszulę (koniecznie ze sztywnym kołnierzem). Dobrym rozwiązaniem, jeśli byście miały ochotę na taki kołnierzyk jest właśnie wybranie się po nią do sklepu z odzieżą używaną, bo po co niszczyć tacie koszulę ? :)

SO, LET'S DO THIS!

Wybierzcie jakąś starą koszulę, której jesteście pewni, że nikt nie będzie jej używał.


 Tnijcie materiał wzdłuż szwu, przy końcu kołnierza, po guzikiem.


Następnie zostaje tylko ponabijać ćwieki, co jest pracą mozolną, przy naprawdę sztywnym kołnierzyku.
Mój jest bardzo sztywny i wbijanie pojedynczych ćwieków zajmowało sporo czasu, aż porobiły mi się lekkie odciski :C Ale warto było.








Mój kołnierzyk powstawał według powyższego schematu. Mnie się podoba, a ćwieki, może nie zawsze proste, to moim zdaniem prezentują się całkiem dobrze. A wy co o nim myślicie ? A może sami macie już wykonany podobny ?


Agatha.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Niewinna szuflada - przegląd kosmetyków.


Cześć Wam :)
Miałam dzisiaj dodać post ze sposobami robienia koków, aczkolwiek na dziś się nie wyrobiłam - brak kogoś, kto mógłby w spokoju cyknąć jakieś fotki. Tak, więc ten temat posta zostaje oddalony.
Kolejną rzeczą jest to, że chciałabym Wam bardzo podziękować, bo nie oczekiwałam, że mój blog ruszy tak dobrze, mówię tu o komentarzach w poprzednim poście, jak i wejścia. Naprawdę jest mi bardzo miło, bo nie spodziewałam się tego :)

Przechodząc do głównego tematu dzisiejszego posta, który nosi nazwę 'Niewinna szuflada', chciałabym Wam pokazać zawartość mojej szuflady z kosmetykami. Z tego co zauważyłam są wszystkie, bo zapewne są też gdzieś porozrzucane, ale na dobrą sprawę opowiem wam co nieco o tych, które się w niej znajdują.







Tak, jak mówiłam. Nie są wszystkie, gdyż lakiery dzielę z mamą,a te używałam w ostatnim czasie.


Mascary 
zielona - oriflame
czarna - seven cat
Osobiście wolę tą z Seven Cat.


Bardzo mało się maluję, jeśli już to pomadki ochronne, więc
błyszczyk - oriflame
pomadka ochronna - nivea
pomadka - oriflame

outspoken by fergie
dwie buteleczki różanych perfum, przetwarzane naturalnie z prawdziwych róż - prezent
c-thru
calvin klein - euphoria blossom
+ do tego dochodzi jeszcze lady gaga, ale perfumy stoją w łazience





Mgiełki AVON
granat, truskawka ( dlaczego one są dwie ? o,o), mleko z miodem


krem do twarzy z podkładem - Nivea
nawilżający krem do twarzy przeciw błyszczeniu się twarzy - clean&clear
kremy do rąk - oriflame
balsam do ciała - Ziaja


dezodorant - c-thru
świecący olejek - avon
lady speed stick
krem do stóp - oriflame
krem - nivea
puder - nivea

W takim razie to by było na tyle :) U mnie robi się coraz częściej, więc prawdopodobnie pojawią się stylizacje, jesteście za czy może przeciw ?

* Biorę udział w rozdaniu na blogu Mała Mi.
Ja ze swojej  strony gorąco zachęcam, gdyż do wygrania jest naprawdę super nagroda.
Jeszcze raz polecam i  zapraszam >tutaj< po więcej informacji!