piątek, 5 kwietnia 2013

DIY, czyli domowy wypełniacz do koków.






Cześć Wam :)
W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać kolejne już DIY w moim wykonaniu. Tym razem postanowiłam pokazać Wam sposób na łatwy i praktycznie nie ponoszący żadnych kosztów domowy wypełniacz do koków.
Fryzura ta, w moim przypadku sprawdza się bardzo dobrze. Czy to w szkole, na w-fie, czy też w domu przy codziennych zajęciach. Łatwo, szybko i praktycznie. Nie będę się rozwodzić nad sposobami robienia koków, gdyż zamierzam Wam to przedstawić w następnym poście, więc zabieram się do naszego wypełniacza :)

Na początek wybierzcie jakieś rajstopy ( lepiej by były z jakiegoś nieco grubszego materiału) lub skarpetki, dobierając je do koloru włosów. Tak, by w razie rozsunięcia się włosów nasz wypełniacz nie rzucał się w oczy. 
Ja wybrałam rajstopy w kolorze brązowym.


Odcinamy część dolną, wystarczy odciąć materiał znajdujący się palcach oraz odcinamy część, która zwyczajnie znajduje się na naszych pośladkach.

Następnie nakładamy jedną z części na rękę i z uśmiechem na twarzy rolujemy materiał do końca.
(sztuka zwijania dowolna)

I po wykonaniu tej prostej czynności otrzymujemy taki wypełniacz:

W tym przypadku zwinięta jest tylko jedna część z obciętych rajstop, więc wypełniacz jest nieco cienki, chudy. Rozmiar zależy od własnego upodobania i chęci uczesania koka :)

Agatha.

15 komentarzy:

  1. Ja mam kupiony wypełniacz, ale słyszałam o takiej metodzie DIY :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja kiedyś próbowałam,ale z skarpetką i średnio to wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że skarpetki są trochę za miękkie i może dlatego.

      Usuń
  3. ja używam diy wypełniacza z rajstop , jest nawet dobry , ale wole kupny :)

    http://zakrencona-dusza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedyś widziałam jak właśnie ktoś na blogspocie robi taki ale ze skarpetki

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety mam jeszcze za krótkie włosy, żeby wyszedł mi ładny kok, ale sposób ciekawy. :) Pewnie, że obserwujemy. Ja już. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, bardzo ciekawy pomysł, na pewno wykorzystam:)
    ciekawie piszesz tego bloga, czekam na kolejnego posta:)

    obserwuję i gorąco zachęcam do tego samego:)
    kobieca-testerka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny blog, serio!
    będę wpadać! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysł :)
    super blog ! <3
    zapraszam do mnie http://szczepuuu.blogspot.com dopiero zaczynam i Bardzo mi zalezy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio kupiłam sobie takie donata ale niestety mam za krótkie włosy :(


    misiioolek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. O, ciekawy pomysł, kto wie może kiedyś skorzystam. Pozdrawiam!
    cassie-ins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe :D
    Swietny blog :)
    Ciekawie piszesz :P
    Obserwujemy?
    http://optymistycznieee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawie :D
    ja juz obserwuje :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie potrzebuję mieć bóg wie jakiego koka, wystarczy mi gruba frotka i owijanie wokół niej :)
    Ale pomysł jest naprawdę bardzo ciekawy !

    Obserwuję + zapraszam!
    aga-lives.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń